ZalogujUżytkownikHasło
Zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie    
Rejestracja
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Forum Naruto Strona Główna » Dlaczego ...

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Według mnie... Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 14, 15, 16  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:13, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

- I co? Teraz już nie jesteś taka pewna siebie? - zapytał Orochimaru podchodząc do dziewczyny.
- Moja pewność siebie wcale nie jest zależna od ciebie - warknęła.
- Niegrzeczna dziewczynka - powiedział wyjmując katanę.
- Pilnuj się żeby ta niegrzeczna dziewczynka nie zrobiła ci krzywdy - powiedziała z lekkim uśmiechem.
Dziewczyna poczuła na plecach zimne ostrze katany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Śro 16:21, 31 Sty 2007    Temat postu:

- Hamuj się Ruda...- Powiedział mocniej dociskając katane do jej pleców...Sasuke nie mogł nic zrobić...
- Hamują to się samochody...- Powiedziała i poczuła niewyobraząlny ból...
Spojrzała na swój brzuch... Wystawało z niego zakrwawione ostrze...
- Nie...- Wyszeptał ptrzerażony Sasuke..
- Z taka raną nie ma szans na przeżycie...- Powiedział i wyciągnął katane, oblizując ścikająca krew...
- Mniam! Ale smaczna z niej dziewczynka...- Zasmiałs ię diabolicznie i znikł razem z Kabuto... Dziewczyna zamkneła oczy i upadła bezwładnie na ziemie.

***


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:25, 31 Sty 2007    Temat postu:

Sasuke podbiegł to dziewczyny.
- Midori - szepnął.
Dziewczyna z trudem podniosła się na rękach i splunęła krwią.
- Niech go szlag - mruknęła łapiąc się za brzuch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Śro 16:29, 31 Sty 2007    Temat postu:

- Midori...Nie ruszaj się...Cholera!!!!- Sasuke stracił nerwy..
- Kechem...Spokjnie kochanie- Powiedziała znów splówając krwią...

***

Hidan zostawił dziewczyne i pobiegł po pomoc. Wparował do siedziby i odrazu natknął się na Sasoriego.
- Itazura! Nie żyje!!- W jego głosie była istna panika...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:38, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

- Masz ranę na wylot i mówisz SPOKOJNIE KOCHANIE?!
- Uspokój się! - krzknęła.
Sasuke spojrzał na nią ze zdziwieniem. Midori jedną chwyciła się Sasuke drugą wykonując szybko pieczęcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Śro 16:45, 31 Sty 2007    Temat postu:

Itachi usłyszął jego krzyk. Szybko wstał i poszedł w kirunku głosu.
- Jak to nie zyje?!- Zapytał z wścikełosćią...(aż powiało prawdziwym, tym fajnym Itachim i teraz taki zostanie^^)
- Zostawiłoeś ją samą?! Samą???!!!!- Krzyczał.
- Nie...Przybiegłem po pomoc...- Wyszeptał Hidan.
Itachi uaktywnił Sharingana...
- No to ja dostaniesz...- Powiedział...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:51, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

- I po co tyle krzyku? - spytała z lekkim uśmiechem Midori gdy rana zagoiła się w rekordowo szybkim czasie.
- Jaki ty to...?
- Normalnie, nawet taki wężowy pysk nie jest w stanie mnie łatwo zabić - powiedziała - Ale minie trochę czasu nim wrócę do siebie - dodała trzymając się za brzuch.
- Uważaj na słowa - powiedział Sasuke.
- Jak na razie mi nie zaszkodziły - odpowiedziała udając obrażoną.
- Nie zaszkodziły? Jak ja cie nie cierpie... - mruknął ironicznie Sasuke.
- Wiem, wiem - odpowiedziała całując go w policzek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Śro 16:59, 31 Sty 2007    Temat postu:

Sasuke delikatnie objął dziewczyne

***

- Itachi? Co ty...?- Wyjaknął Hidan...Sasori odsunął sie od niego...
Itachi wyprostowany szedł prosto na mężczyzne... Hidan spojrzał w jego oczy...
- Tylko nie Itachi, tylko liderze...- Powiedział przez zaciśnięte zęby..
- Trzeba było się do niej nie przystawiać...Jesli umrze... Wróce po ciebie... Zabije...Rozuemiesz?- Był wściekły... Teraz stał się taki jak dawniej...Stanowczy, chłodny...Ale słusznie osądzał Hidana... Miał do tego prawo...
- Nie czas teraz na walkę..- Powiedział Dediara.
- Masz absolutną racje...- Itachi puścił Hidana i szybko wyszedł na zewnątrz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:14, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

- Ten Orochimaru kiedyś dostanie za swoje - warknęła Midori - No zobacz jak upaprał podłogę i to w przewadze moją krwią... Wczoraj ją myłam - dodała z żalem.
Sasuke o mało nie parsknął śmiechem, ale gdy zobaczył ostre spojrzenie Midori szybko spoważniał.
- Mówię poważnie, nie chce mi się sprzątać - mruknęła oburzona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Śro 20:23, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

Itachi poszedł na miejsce gdzie leżała Itazura. Na szczęście nikt jej nie skrzywdzi, zabrał a nawet niezauważył...
Wziął ją na ręce i poszli do siedziby...
Połozył ją w pokoju i wyszedł. Hidan kozystając z okazji wszedł do pomieszczenia i czekał aż się obudzi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:30, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

- Midori, teraz musisz odpocząć - powiedział Sasuke.
- Hej no chwila! Przebywanie w towarzystwie medyka nie wychodzi ci na dobre - powiedziała - Nie muszę odpoczywać - dodała stanowczo.
- Ciesz sie, że nie wiem, który to płyn nasenny...
- Mam cię - powiedziała z uśmeichem.
- Więc w takim razie już ja tego dopilnuję - dokończył z uśmiechem.
- jeden zero dla ciebie - mruknęła z ironią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Śro 20:39, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

Po kilku godzinach Itazura ockneła się... Była tą pierwszą. Nagle pojawiła się nad nia twarz Hidana. Pocałował ją, a ta jakgdyby nigdy nic walneła go pięścia w twarz. Hidan wystrzerzyszł na nia oczy.
- Co ci?!- Zpaytał.
- A tobie?!- Otarła swoje usta...
- Ale Itazura..?-dziewczyna wstała i odwróciła się do drzwi plecami.
- Słuchaj mnie no! Ni epozwalaj sobie za dużo bo zabije...!- Powiedziała i odwróciła się na pięcie. Za nioą stał Itachi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:45, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

Sasuke chciał wziąć Midori na ręce i położyć ja do łózka, ale ta spojrzała na niego groźnie.
- Jeszcze nie jestem umierająca - warknęła.
- Chciałem tylko pomóc - powiedział obrażony.
- Wiem, przepraszam - odpowiedziała spuszczając głowę - To przez Orochimaru jest nerwowa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Śro 20:48, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

- Itachi...- wyszeptała i chciał sie przytulić, ale Itachi...Odsunął sie... Najzwyczajnej w świecie się odsunął. Dziewczyna popatrzyła na niego z niezrozumieniem. A on z chłodem. Itazura złapała sie za lokieć i wszybko wybiegła z płaczem z siedziby...Co? To juz wszystko... Tylko tyle...? A coz miłościa...
Ni ewiedziała gdzi ebiegnie...Wiedziała tylko,że do Konohy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:55, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

Ruda podparła się o Sasuke i powoli wstała. Wolnym krokiem doszła do łóżka i położyła się. Sasuke przykrył ją kocem.
- Może lepiej wrócisz do Konohy? - zaproponowała szybko.
- Nie zostawię cię w takim stanie - odpowiedział Sasuke.
- Tak będzie lepiej dla ciebie, nie będę zawracała ci głowy.
- Oszalałaś? Myslisz, że gdybym nie chciał żebyś zawracała mi głowę to przyszedłbym tu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Śro 21:01, 31 Sty 2007    Temat postu:

Itazura biegła jak szalona. O co chodziło Itachiemu? Przeciez nic chyba złego nie zrobiła? Dlaczego ona...?

***

Itachi usiadł w krześle i podparł się ręka.
- Co ty zrobiłeś?- Zaputał Hidan kręcąc głową...
- Co?...Co ja zrobiłem?-spojrzał groźnie na niego.
- Co ty zrobiełs!- Powiedział po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:10, 31 Sty 2007    Temat postu:

***

Midori mimowolnie się uśmiechnęła.
- Kochany jesteś - powiedziała.
Nagle na łóżko wskoczył Tenrai Inu i zamerdał radośnie. Sasuke pogłaskał psa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Czw 18:54, 01 Lut 2007    Temat postu:

Zaczął padac deszcz. Itazura schowała sie pod jakimś drzewem i podciagneła nogi pod brodę i zamkneła oczy. Po jakims czasie poprostu zasneła. Była juz bardzo niedaleko Konohy. Deszcz coraz mocniej padał, adrzewno już nie dawało schronienia przed wodą.

Po jakiś 6 h obudziła się w czyjims mieszkaniu. Otoworzyłą niepewnie oczy. Nagle poczuła znajomy zapach... Było ciemno... Tylko kilka świec paliło się na stole...
- Dzień dobry, moja piekna...- Jej źrenice rozserzyły się...
- Witaj Orochimaru...- Wyszeptała cicho...

***

- Nic!- Krzyknął Hidan.
- No własnie! Nic nie zrobiłeś!- Warknał Itachi i wyszeł z pokoju trzaskaąc drzwiami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:21, 01 Lut 2007    Temat postu:

***

Midori zasnęła dosyć szybko i równie szybko się opudziła. Spała jakieś dwie godziny.
- Jak długo spałam? - zapytała ziewając.
- Krótko - odpwiedział Sasuke siadając na krawędzi - Prześpij się jeszcze trochę.
- Ja tu jestem medykiem i zalecam sobie długie spacery z towarzystwem - powiedziała. Tenrai Inu podbiegł radośnie do łóżka - I z psem - dodała z mniejszym entuzjazmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Czw 19:26, 01 Lut 2007    Temat postu:

***

Itazura nie wiedziałą co ma zrobic...
- Uciekłaś może?- Zapytał z radością Oro.
- Nie...Czemu ci to przyszło do głowy?- Zapytała zaskoczona. Czyzby Oro wiedział...
- No to dość dziwne, że samą zanjduje cie pod drzewem, całą przemoczoną do słuchej nitki...- Jego głos brzmioał dość dziwnie...Jakby z troską... Czegoś od niej chciał...
- Czego chcesz?- Zapytała.
- Hmmm..Lubie mądre dziewczynki...- Powuedział wytykając swój wężowaty język...

***

- Macie sprawdzić gdzie jest Itazura i ja sprowadzic... Musi zostac ukarana za swoje zachowanie...To też możecie jej powiedziec...- Powiedział Itachi mijając Sasoriego i Kisame. Spojrzeli dziwnie na siebie.
- No juz!- Krzyknął najwyzrażnienj bardzo zdenerwowany Itachi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:44, 01 Lut 2007    Temat postu:

***

- Chwila, muszę się przebrać - powiedziałą Midori zerkając na dziurawą i poplamioną krwią bluzkę.
- Jak dla mnie nie musisz - powiedział z uśmiechem Sasuke.
- Mam cie wyśmiać teraz czy później?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Czw 20:06, 01 Lut 2007    Temat postu:

Sasori popchnął lekko Kisame i wyszli z siedziby.
- Co mu jest?- Zapytał zdziwiony Sasori.
- Sam nei wiem..Ostatnio był jakiś taki milszy...A teraz....Znów powrócił dawny Itachi Uchiha...-
- No tak...Ale do dobrze, czy raczej źle?-
- Sam nie wiem...-

***

Orochimaru powiedział co się stało...Wszystko o Midori, że ją zabił...O Sasuke...O odtrudce na pieczęć.... Wszytko...Sam sie nawet zdziwił gdy zobaczył, że dziewczyna ma ja nadal. Najwidoczniej jeszcze młody Uchiha nie wrócił...Itazura nie pojmowała do czego miała zostać wykorzystana, ale Orochimaru wiedział jak się mu przyda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:29, 01 Lut 2007    Temat postu:

***

- Pewnie nadal myśli, że nie żyje - powiedziała Midori.
- Ale może to i lepiej dla ciebie - odpwiedział Sasuke.
- Ale nie dla ciebie, napewno sobie ciebie nie odpuści...
- Tym się nie przejmuj, to moja sprawa - mruknął Uchiha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mu-an
Jounin



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2674
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z daleka...;]

PostWysłany: Sob 12:08, 03 Lut 2007    Temat postu:

***

Oro nadal był pewny, że dziewczyna jest od kontrolą Kemono, ale nawet nie wiedział, jak bardzo sie mylił. Kazał jej zabić Sasuke, juśli on zyje, Itachiego kazał dobić, Hidana również... Wszytkich do kogo cos czuła...Miłość, porzyjaźń, nienawiść... Zabicie tych osób wyzwoliło by w Itazurze to co w niej tkwi... Jej zdolność przekazana przez jej ojca i dziadka... Orochimaru pragnął aby Itazura uaktywniła Yoshingana... Zdolnośc ograniczoną do więzów krwi...
To by sie zgadzało...
Miłość tamtej itazury to Hidan...
Przyjaciel mimo wszytko...Sasuke...
Znienawidzony wróg...Itachi...

Itazura nie mogła tego zrobic...Ale jesli powie, że to uczyni ucieknie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasuke Uchiha
Chuunin



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:28, 03 Lut 2007    Temat postu:

***

- Poza tym mam złe przeczucia z tą całą Itazurą - powiedziała Midori - Słyszałam o jej zdolnościach ograniczonych do więzów krwi - dodała.
- Co to ma wspólnego ze mną? Jesteśmy przyjaciółmi - odpowiedział Sasuke.
- Właśnie, to kwestia czasu i cię zabije - mruknęła.
- Itazura miałaby mnie zabić?
- Tego nie powiedziałam, ale jest to bardzo prawdopodobne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Naruto Strona Główna » Dlaczego ... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 14, 15, 16  Następny
Strona 15 z 16

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional




fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin