Przyłapanie na kłamstwie oznaczało by smierć... Mogła by zabić osob której nienawidzi, bo siedziała ona na przeciw niej, ale co z resztą...Jako ta prawdziwa nie skrzywdziła by Sasuke ani Itachiego....
- Jeszce pytasz... To bedzie dla mnie przyjemnościa zabic Itachiego i Sasuke, ale z Hidanem bedzie kłopot...-
- E tam... Wierzę w ciebie moja droga...Jesteś zdolną dziewczynką...
- No dobrze...Ale to bedzie trudne...- Powiedziała i wyszła..."Taa...Cholernie trudne..."
***
Wyszła z Nory i błąkała się po okolicy...Deszcz nadla padał... Po jakims czaie natkneła się na Kisame i Sasoriego...
- Śledzicie mnie?!- Zapytała zrezygnowanym głosem...
- No tak jakby...Dzieki Kisame, że masz tak dobry węch...- Powiedział ze smiechem Sasori.
- No fajnie...Papa...- Powiedział i odwróciła się w przeciwną stronę.
- A ty gdzie? Mamy rozkaz cie sprowadzić...- Zawoła Sasori
- Nie mam ochoty wracać..
- Wiesz, że za porzucenie grozi śmierć...
- Grozicie mi?
- Narazie ostrzegamy...
- To możecie mnie zabic...Nie zalezymi na moim zyciu...I tak kiedyś umrę...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3 ... 14, 15, 16
Strona 16 z 16
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach